Obserwatorzy

Translator

wtorek, 29 marca 2011

Słodkości dla mnie i dla Was :)

Dzisiaj listonosz nie musiał dzwonić dwa razy. Od tygodnia czekam na przesyłki z Anglii, ale dziś dotarły do mnie inne listy. I to dużo fajniejsze.
Zaczynamy rozpakowywanie:)

Today the postman hadn’t to ring twice. For a week I was waiting for deliveries from England, but today I received different letters. And much more cool. We start to unpack:)

Na pierwszy ogień pójdzie przesyłka od Rity - wygrane Candy sprzed kilku dni wreszcie do mnie dotarło. Dopadłyśmy do koperty razem z córeczkami. Rozcinam kopertę i wysypuję na stół:

At first it will be the Rita’s delivery – Candy that I won a few days ago has come here at last. We got the envelopes together with girls. I cut the envelope, and I dump on a table:

 wełnę czesankową (Rita, chyba mnie wyczułaś, że kończą się już moje zapasy :), naklejki z serduszkami (musiałam się nimi podzielić z dziewczynkami, bo chyba by mnie zjadły :), zamszowe serduszka (wykorzystam je do ozdobienia jakiegoś filciaka), kilka koronek, drewniane gwiazdeczki (waham się, czy przerobić je na kolczyki, czy zostawić jako ozdobę do np. filcowej torebki), urocze klamerki z serduszkami (już wiszą w kuchni), extra kolczyki (przeszły chrzest bojowy podczas wizyty u dentysty) i śliczne tasiemki, które dokładnie widać poniżej.

The wool (Rita, you sensed that my stockpiles are to finished:), the pasters with little hearts (I had to give some to my girls under the danger of being eaten), little hearts made of suede (I can use them to decorate some ”handmades”), a few laces, wooden little stars (I don’t know, should I make earrings or leave them as a decoration to, for example, a felted bag), lovely clips with hearts (they’re already hanging in a kitchen), the extra earrings (had their first time while visiting the dentist) and lovely ribbons, that are well visible below.


Jeszcze nie mam pomysłu jak je wykorzystać, ale na pewno coś wymyślę.

For now I have no idea how to use it, but I’m sure I will get one.

Od razu chcę przeprosić wszystkich za tak małą ilość zdjęć i brak szczegółów. Przy zrzucaniu fotek na kompa, okazało się, że większość z nich nieudała się, a ze zrobieniem następnych muszę poczekać na światło dzienne :(

I have to excuse for a little number of photos and the lack of details. During the photos’ transfer I discovered that most of them are unsuccessful, and to make another, I have to wait for a daylight:(

Listonosz przyniósł dwie przesyłki. Drugiej zupełnie się nie spodziwałam. Była to paczuszka od Kamili, która na początku roku zorganizowała Candy. Wylosowałam w nim nagrodę pocieszenia, adres podałam i... obiecany stosik serwetek do decoupage'u wreszcie dotarł, razem z piękną karteczką handmade i jeszcze piękniejszą dedykacją:

The postman has brought two packages. The second one was totally unexpected for me. It was a package from Kamila, that organized Candy at the beginning of this year. I got an award “for consolation”, I gave the address and… I received at last the promised before decoupage-diapers, together with a beautiful handmade card and much more beautiful dedication:

“The work is a result of necessity from the outside.
The creation is a result of necessity from the inside.
Each one have the choice: to create or to work only.”

A oto serwetki, na które nie mogłyśmy się z Hanią napatrzeć :)/And those are the diapers, that we couldn’t stop to look at with Hania :)


 Dziękuję Wam dziewczyny bardzo serdecznie!/Thank You girls very, very much !

 Weekend minął mi pod znakiem filcowania. Zrobiłam dwa pokrowce, które pierwotnie miały być na okulary, ale chyba raczej pasują na telefony. Kolory raczej jesienne, ale kończy się czesanka, więc tworzę z tego, co mam./The weekend was devoted to felt. I made two wraps, that initially was to serve to glasses, but I guess it fits better for a mobiles. The colors are rather for fall, but my wool is passing away, so I use what I have.


A dziś udało mi się ufilcować dwa małe kwiatki. Popracuję troszkę nad nimi i będą kolejne broszki./And today, I succeeded to felt two little flowers. I will work over it a bit, and there’re going to be another brooches.


Na koniec śliczności, które mój Jacek znalazł w Gubinie:/At the end some pretty things that my Jacek found in Gubin:




Fajne, prawda? Mieszkańcy tej kamienicy mogą powiedzieć, że mieszkają pod krasnalem lub pod sową :)/ It so cool, isn’t it? The inhabitants of this apartment-house may say they’re living under a dwarf or an owl :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz