Obserwatorzy

Translator

wtorek, 5 kwietnia 2011

Nowe broszki i nowa torba


Wiosna wkoło, i choć dni coraz dłuższe, to i obowiązków przybyło - trzeba więcej czasu spędzać z dziećmi na powietrzu, no i zająć się trochę ogrodem. Zimowe śmieci już z grubsza pograbiłam i powoli zaczynam cieszyć się pierwszymi wiosennymi kwiatkami. Przebiśniegi już przekwitły, ale teraz kwitną bratki oraz pierwiosnki (fioletowe i kilka różowych), barwinek, a lada dzień rozkwitną sasanki i zagubiony tulipan, który posadził mi się z narcyzami.

W moich wytworach też rozkwitły kwiatki. Fioletową broszkę - różę zrobiłam dla Hanusi (jej ulubiony kolor to fiolet). Jednak pierwszą wersję oddałam mojej siostrze, która na chwilę wpadła do nas w sobotę. Ta, którą widać tutaj to nieco inna wersja. Potem rozpoczęłam produkcję kolejnych kwiatków i ... "urodziłam" podwóje różyczki. Kwiatków jeszcze naprodukuję dużo, bo mam ścinki filcu, a zabawa przednia. Tylko chyba zacznę je wystawiać na Allegro, bo co ja pocznę z taką dużą ilością broszek :)



W ciągu poprzedniego tygodnia naszło mnie też na zrobienie kolejnej torby. Zwłaszcza, że pogrzebałam trochę na Youtube, w necie i dorwałam kilka książek o filcowaniu i moja wiedza teoretyczna odrobinę wzrosła. A ja do cierpliwych nie należę i lubię szybko wypróbować teorię w praktyce :)

Tulipany powstały w połączeniu filcowania na mokro i na sucho. Dłubałam je igłą przez pół sobotniej nocy, ale było warto, prawda?

Miały być uchwyty wycięte w torbie, ale nie wyszło i musiałam obciąć trochę góry. Postanowiłam doszyć uszy z jakiejś inne torby - może wygrzebię coś ciekawego w lumpie. Przydałoby się też wszyć podszewkę i jakiś zamek albo choć magnesik, ale to bedzie trudne, bo nie mam sprawnej maszyny. Może coś jeszcze wymyślę, albo kogoś wykorzystam :)

W jednej książce wpadłam na inny sposób produkcji kwietnych bukietów z filcu - tzw. pre-filcowanie. Elementy na kolejną torbę już prawie gotowe, tylko obawiam się, że mam zbyt mało wełny w jednym kolorze, żeby zrobić jednolitą "podstawę". Zastanawiam się, czy da radę to jakoś obejść.

Ale zaprszam do komentowania, bo jestem ciekawa opini :)

1 komentarz:

  1. Zaskoczylas mnie! Torba w tulipany! Jest -co tu duzo pisac-boska! Zreszta broszki tez bardzo ladne i chyba takie wyjatkowo orginalne, bo sama jeszcze takich nie widzialam. Tak, powinnas pomyslec o sprzedazy, bo zawalisz sie produktami jak ja. Moze nie uwierzysz ale tutaj nie ma takich fajnych galerii internetowych jak w Polsce. Ja wlozylam na ETSY ale tam to trzeba byc niezle aktywnym(fora, blog, jakies konkurencje) by byc widzianym a na to zwyczajnie nie mam czasu. Wiem, ze dziewczyny sprzedaja na Alegro ale popatrz tez na inne sklepy. Czesto maja na blogach do nich odnosniki. Trzymam kciuki za sukces!
    i jeszcze jedno -tez mi sie mazry filcowanie, choc pewnie w tym roku nie znajde zbyt duzo czasu na nauke. Ale gdybys mogla polecic mi jakas dobra ksiazke na ten temat to bede wdzieczna. i zupelnie nie rozumiem jak to mozna robic igla....no tak....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń