Obserwatorzy

Translator

niedziela, 11 września 2011

Karteczki, karteczki...

Dużymi krokami zbliża się Kartoflada w Bieniowie - ZAPRASZAM wszystkich na boisko przy świetlicy wiejskiej 17.09! Zaproponowano mi wystawienie kilku moich aniołków na Kartofladowym Kiermaszu. Najpierw podeszłam do pomysłu sceptycznie, bo mam tyle roboty z książkami, że już się nie wyrabiam. A tu jeszcze to... Ale książki schodzą chwilowo topornie - pewnie przez brak gotówki u większości Polaków związany z urlopowo-szkolnymi wydatkami. Moją dziurę budżetową trzeba załatać do końca miesiąca, więc wczoraj lepiłam, i dzisiaj lepiłam. I teraz suszę (w piekarniku i w samochodzie wystawionym na słońce). Ale na razie nie ma jeszcze co pokazywać.

Przedwczoraj dowiedziałam się, że jedna z moich przyjaciółek już "rozpakowała się" - GRATULUJE KOCHANA! - wiec w ruch poszły nożyczki, kleje i takie tam, żeby to jakoś uczcić. Powstało taka karteczka. Jutro ją wysyłam :)





Ostatnio próbowałam też co nieco rysować. Wyszły takie oto karteczki. Pierwotnie miały być zakładkami, ale brystol, na którym je narysowałam jest trochę zbyt cienki :( Nie bardzo wiem, co z nimi zrobić, więc jeśli ktoś z Was ma na nie ochotę - proszę o komentarz poniżej i podlinkowane zdjęcie na swoim blogu.. Jeśli chętnych będzie więcej - zrobię losowanie 10 października (w moje urodzinki). W komentarzu można określić, którą karteczkę chcesz.
Myślę, że spokojnie można wykorzystać je jako bazy zakładek, kartek czy scrapków. A może jeszcze jakieś inne pomysły?





A to fragment mojego antyk-wariatu:)

 Pozdrawiam i dziękuję nowym obserwującym za polubienie mojego bloga!

3 komentarze:

  1. Bardzo mi się podobają te wywijasy! Byłyby świetne na silikonowe szablony do odciskania w art clay'u :). U nas w Polsce mało takich akcesoriów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Super karteczka :) A Córcie kochane! Dziękuję za udział w moim candy :) Pozdrawiam, Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczki śliczne , ja chętna:), już obmyślam co z nich zrobie.Podlinkuję jutro bo dziś padam na twarz. A co do kolczyków to nie wyglądają ale ważą tyle co piórko, mozna zapomnieć że się je ma.

    OdpowiedzUsuń