Obserwatorzy

Translator

czwartek, 13 grudnia 2012

Nareszcie...:)

Nareszcie...

...dotarła do mnie dostawa czółenek bursztynowych, ale naukę frywolitki czółenkowej zostawię sobie na okres przedświąteczny, gdy już mieni szał kiermaszy i zamówień przedświatecznych.

... wygrzebałam na blogu Ranulka wzór na śnieżynkę frywolitkową, z którego rozgryzieniem miałam problemy w poprzednich postach. Efekt końcowy jest taki:
 ... wyrobiłam się z pierwszym zamówieniem przedświątecznym - dziesięć aniołów masosolnych, dwa komplety biżuterii filcowej i mała niespodzianka zostały zapakowane i dzisiaj wysyłam. Niestety, nie mogę Wam ich pokazać, bo to będą prezenty i nie chcę psuć niespodzianki :)

... mogę, w zamian za to, pokazać popełnione kilka dni temu, na najcieńszych igłach (7) moje pierwsze ciemne kolczyki. Jak widać, do ideałów jeszcze dużo im brakuje :) Jeśli któraś z Was chciałaby wykonać sobie takie cuda - wzór znajdziecie na YouTubie na filmiku Koronczarki.


 ... wróciły do mnie kolejne broszki filcowe. Wróciły, bo były na oględzinach. Jak co roku, oddam małe co-nieco na licytacje WOŚP w Przedszkolu nr 3 w Żarach. W związku z tym, pokazałam Dyrekcji to i owo, aby uzyskać ewentualną permisję na ich wystawienie, a tak po polsku - chciałam się upewnić, czy tylko mi sie one podobają i czy mogę liczyć, że ktoś inny zechce je zakupić na rzecz Fundacji Jurka Owsiaka. I w efekcie zostanę wolontariuszem WOŚPu, ale chyba raczej nie będę biegać z puszką, bo jakieś choróbsko trzyma mnie już kilka ładnych tygodni i nie puszcza :( Nie uznaję leczenia antybiotykami, bo najadłam sie ich już w życiu tyle, że obdzieliłabym chyba ze trzy osoby, dlatego wychwalam to, że latem chciało mi sie zbierać kwiaty lipy oraz czarny bez. Teraz te leki z Bożej apteki są jak znalazł....

Jak widać, kwiatki świetnie pasują i do ciemnego, i do jasnego!

2 komentarze:

  1. sniezynka wyszla idealnie a kwiaty sa po prostu przecudne

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci Ago! Ja mam do niej sporo zastrzeżeń, bo chyba lepiej wyszła na fotce niż w realu :) Ale jeśli chodzi o kwiaty, to rzeczywiście - najchętniej zostawiłabym je dla siebie :D

    OdpowiedzUsuń