Oto próbka mojego nowego hobby -malarstwa użytkowego na bazie rosyjskich wzorów ludowych. Brzmi skomplikowanie, a w praktyce wygląda np. tak :
Pierwsza z toreb została namalowana na Festynie w Lubomyślu, na którym byłam w zeszły weekend..
Wszystkie namalowane są na białych, bawełnianych torbach na zakupy i nie tylko. Ładne i praktyczne!
Wkrótce pokażę następne :)
Kolejny Zjazd Twórczo Zakręconych
-
Dziś post wyłącznie informacyjny - nierecenzyjny :)
Serdecznie zapraszam do udziału w zjeździe Twórczo Zakręconych w Ustroniu.
Więcej informacji znajdziec...
10 lat temu
Piękne! Ciekawe jak będą sprawdzać się w użytkowaniu. Ciekawa jestem tej techniki, czy używa się jakiś szablonów?
OdpowiedzUsuńU mnie głównie bez szablonów. Nie wykluczone, że możnaby spróbować z szablonami, ale ja, gdy z nich korzystam, nie byłam zadowolona. Farby podciekają mi pod szablony i potem i tak muszę poprawiać wzór. W użytkowaniu jest ok - wczoraj musiałam wyprać jedną z toreb (jeszcze niedokończonych, bo moja córcia postanwiła dokończyć ją, według własnego uznania, zieloną plakatówką. Plakatówka sprała się idealnie, a "mój" wzór tylko minimalnie (a użyłam proszku wybielającego), więc, Eredis - do dzieła! :)
OdpowiedzUsuń