Obserwatorzy

Translator

środa, 10 sierpnia 2011

Trochę mi smutno :(

 ... bo muszę rozstać się z jedną z moich filcowych toreb. Z tą ciemną, z tulipanami...

Dziura budżetowa powiększa się w zastraszającym tempie :( A tu trzeba by zrobić zakup czesanek, żeby ufilcować coś nowego... A nie ma za co:(( Dlatego postanowiłam, że coś muszę sprzedać.

Niby wiedziałam, że cześć z moich toreb będzie miało inne właścicielki (właścicieli ?), ale tyle serca w nie włożyłam, że trudno mi tak po prostu je sprzedawać... Z drobnicą - broszki, kolczyki, etui na okulary - nie mam takich problemów, ale buciki, czy torby... Zwłaszcza torby, to zupełnie inna sprawa. Każda zawiera cząstkę mnie i chyba dlatego tak trudno sie z nimi rozstać. :(((

Czy i Wy też macie taki jakiś rodzaj kaca moralnego w podobnych chwilach?

PS. Torba dostępna będzie od dziś, od ok. 22giej,  na Allegro. Cena wywoławcza - 1,00 zł! Zapraszam, bo w rzeczywistości jest dużo ładniejsza niż na fotkach.

5 komentarzy:

  1. tak, to jest trudne. Ja mam dodatkowo taki objaw chorobowy, że jeśli moja torebka trafia w ręce koleżanki, to bywa, iż wychodząc skądś łapię za jej (moją przecież ;) torebkę... Te wyrobki jak dzieci... Pocieszam się oglądaniem zdjęć.
    aha, złotówka? Przecież ona jest tak cudna, że sama bym kupiła gdyby nie mój pusty portfel...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, aleś mnie rozbawiła tym "łapaniem się" za cudzą / Twoją torebkę :))) Tego jeszcze nie przerabiałam, ale też uważam, że takei torby to troszkę jak dzieci. Do tej pory rozprowadzałam między członkami rodziny, bo miałam wówczas "oko" na ich dobre traktowanie. A teraz mam puścić do zupełnie obcych ludzi:( Błeeeee :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę zaczynam przeglądać fundusze. Jeszcze parę razy spojrzę na tę Twoją torebkę i nie wytrzymam :))) Może byłabyś spokojniejsza wiedząc, że używa ktoś, kto wie ile pracy i serca trzeba włożyć w takie dzieło? Nie mam niestety konta na allegro. Ale to chyba nie jest duży problem. Czy ona jest duża? Trudno mi sobie wyobrazić jej wielkość.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie bym chciała, żeby kupił ją ktoś, kto sam jest rękodzielnikiem. Takie osoby zupełnie inaczej traktują tego typu rzeczy, niż lekkoduchy, dla których to tylko kolejna torebka. :(

    Co do wielkości - na szerokośc - mieści A4 na tzw. "styk", a na wysokość- do końca A4 brakuje ok. 10 cm. Jest właśiwie taka średnia. Według mnie w sam raz na szybki wypad do miasta, gdy w torebce laduję komórka, klucze, portwel, jakiś notes i coś do pisania i inna drobnica. Kartofle się w niej nie zmieszczą :)

    OdpowiedzUsuń