Wciągnęło mnie nowe hobby, czyli ręczne ozdabianie - malowanie przedmiotów użytkowych ("By żyło się lepiej... !" ). Na razie spod mojej ręki wyszło kilka pisanek, bransoletek, drewniana szkatułka i wielki (ok. 40-50 cm wysokości) szklany wazon. Wszystko rozpełzło się już do ludzi, ale te dwa ostatnie "gadżety" "obfociłam" w ostatnim momencie i tym własnie chcę się pochwalić.
Przepraszam, za słabą jakość niektórych fotek i brak jakiejkolwiek ładnej aranżacji, ale wykonywałam je telefonem z komórki i w dużym pośpiechu.
Moja najstarsza latorośl, gdy je widzi, narzeka na mnie, że co pięć minut zmieniam zainteresowania. Ale co ja na to poradzę, że taka ze mnie kobieta - orkiestra :)
śliczne sa
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne, wiosenne! Jest na czym oko zawiesić! :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wiesz, że dopiero ty zwróciłaś mi uwagę na to, że rzeczywiście te dekoracje są wiosenne. Może to dlatego, że malowałam je jeszcze w lutym, gdy do wiosny było jeszcze daleko.
Usuń